Materiał: wiąz
Długość całkowita: 141 cm
Siła/długość naciągu: 19kg/24″
Masa łuku: 308g
Szerokość ramion: 3,7-1cm

Łuk wykonany z szczapki o niewielkiej średnicy, którą omal już nie wyrzuciłem. Leżała na strychu ze 3 lata, może więcej. Żal mi się zrobiło tego krzywego kijaszka. Zamiast rzucić nim w ognie piekielne, postanowiłem dać mu szansę i awansować go na najwyższy stopnień egzystencji drewna – czyli zrobić z niego łuk :] Najpierw naprostowałem go na parze, później przykleiłem rawhide. Łuk jest bardzo krótki i ma zaokrąglony grzbiet. Wiąz to drewno niezwykle wytrzymałe więc miałem nadzieję, że da radę. Szczapka posiadała naturalny refleks. Przetrenowałem go do 24″. Dalej wolałem nie ryzykować, ramiona były zbyt wąskie, a na grzbiet działały zbyt duże siły rozciągające. W efekcie powstał naprawdę fajny łuk. Początkowo ułożenie zerowe, po strzelaniu niewielkie rzędu 1-2cm. Jak na takie warunki to bardzo dobrze. Całość postanowiłem ładnie przystroić bo łuk już na początku wyglądał ciekawie i prymitywnie. Cięciwa wykonana z dacronu, jednak zabarwiona tak aby wyglądała jak len, same owijki są już z dratwy. Jakiś bazgroł, frędzle (drewno, poroże) i futerkowe cićki na cięciwie czynią ten łuk bardzo klimatycznym. Zakochałem się w nim :]

Morał: daj szanse każdemu kijaszkowi, a ten przy odrobinie szczęścia się odwdzięczy :]