Kategoria: PROSTE (Page 3 of 3)

Opalany longbow

Materiał: wiąz
Siła i długość naciągu: 15kg/28″
Długość całkowita: 172 cm
Waga: 300g

Pierwszy łuk wykonany z wykorzystaniem techniki opalania brzuśca. Rezultat okazał się świetny. Z ułożonego, gumowatego materiału powstał sprężysty i dynamiczny kijaszek. W spoczynku utrzymuje delikatny refleks rzędu 1-2 cm. Łuczek sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Jest bardzo leciutki, szerokość przy rękojeści to 2,5 cm, przy gryfach jedynie 0,7 cm. Tak wąskie gryfy wymagały wklejki rogowej, która pewnie utrzyma cięciwę.

Po raz pierwszy napiętnowałem łuk jelonkiem, wygląda sympatycznie :]

Łuk z leszczyny

Łuk przeznaczony dla małego łucznika.
Długość całkowita: 160cm
Długość naciągu: 26″
Siła: 13 kg

Pierwszy łuk wykonany z tak powszechnego gatunku jakim jest leszczyna. Przez leśnictwo uważany za chwast, a tutaj się okazuje, że jest całkiem dobrym materiałem na łuk. W planach osobny artykuł na temat leszczynki bo widzę w niej potencjał. Najpierw trzeba przeprowadzić więcej prób.

Krótki łuk cisowy

Łuk cisowy wykonany jesienią 2012 r.

Krótki łuk cisowy.
Przekrój „D” na grzbiecie ścięgna.
Długość całkowita: 148 cm
Siła naciągu: 18 kg przy 24″
Waga: 350 g
Ułożenie 2 cm
Rękojeść dla wygody pogrubiona kawałkiem skóry, całość zaszyta cieńszą skórą. Miejsce przyłożenia strzały z poroża.
Na gryfach blokady z ścięgien.

Najpierw krótka historia.
Szczapa, z której powstał łuk była najbardziej sękata z czterech jakie udało mi się uzyskać z pieńka cisowego. Pech chciał, że akurat ta szczapa była najgęściej usłojona, o największym kontraście bieli/twardziel (z perspektywy czasu wiem, że to nie pech, nasz cis już tak ma). Drugi pech chciał, że na wstępie miała kilkunastocentymetrowy defleks i ramiona nie leżały w jednej osi. Szczapa miała dwa potężne sęki na jednym ramieniu, długość ok 185cm, szerokość zaledwie 4cm. Pomyślałem że szkoda ciąć, spróbuje powalczyć. W zamyśle był piękny longbow. Na parze zredukowałem defleks do zera i wyrównałem ramiona do osi. Postanowiłem nałożyć ścięgna bo pewnie drewno po wygięciu znów powróciłoby do defleksu (dziś wiem że lepszym zabiegiem byłaby skóra „rawhide” na grzbiet i opalenie brzuśca). Wszystko było pięknie. Zacząłem trenować, siła naciągu była spora. Później zauważyłem że jedna końcówka ramienia potężnie się skręca i mimo że na początku ciągle była za sztywna zaczęła się zbyt mocna wyginać. Próbowałem naprawią skręcenie na gorąco. Przy próbie kolejnego napięcia łuk wybuchł i odleciał na dwa metry w bok :D Teraz się z tego śmieje ale ciągle żal mi tego drewna. Było piękne. Ramię pękło na końcu sękatego ramienia, tam gdzie było skręcone. Podejrzewam też, że  nieudolnie położyłem  tam ścięgna (skóra!). Odciąłem więc drzazgi z reszty łuku i miałem w ręku jego 148cm część. Zastanawiałem się nad łuczyskiem do samostrzału, ale ostatecznie postanowiłem mocno zejść z siły naciągu i nadal spróbować zrobić łuk. Z dwóch ogromnych sęków pozostał jeden. Tam też ramię jest sztywniejsze. Dolne było czyste więc wygina się o wiele lepiej. W długości naciągu mimo ścięgien nie przekroczyłem 24″ bo: 1) już raz mi się złamał 2) spory sęk uniemożliwił wygięcie na ok 10cm. Siła naciągu mimo delikatnych ramion wynosi 18kg wiec do tarczowego strzelania w sam raz. Rogowe gryfy uznałem w tym przypadku za zbędne. W miejscu przyłożenia strzały umieściłem płytkę z poroża co nadaje łukowi bardziej pierwotny charakter. A tłumik dla ozdoby :D
Profil jest taki na jaki pozwalało mi drewno. I tak pewni będziecie mieli zastrzeżenia :] Ale już nic w nim nie zmienię bo dość nerwów mi zeżarł.
Patrząc ten łuk nadal żałuje tego longbowa.

Snakebow

Mój pierwszy snakebow wykonany wiosną 2013 r.

Materiał: wiąz
Długość całkowita: 164cm
Waga: 420g
Siła naciągu: 15kg
Konserwacja: lakierobejca + szelak (zakochałem się w szelaku!)
Profil może wydawać się nierówny, ale to tylko wygląd, ten typ łuków tak ma. Ramiona pracują równomiernie. Trochę się nad nim namęczyłem, trzeba się sporo nabiegać, naobracać, naoglądać ze wszystkich stron. Zrobiłem tyle ile byłem w stanie. Kto kiedykolwiek robił snake’a ten wie o czym mówię :] górne ramię jest bardziej pofalowane w osi i profilu i zostawiłem je nieco sztywniejsze.  Ustawiłbym je na dolne, ale majdan był tak skrzywiony, że nie pozwalał. Ot uroki snake’ów :D

Rękojeść profilowana z dodatkowym lekkim wcięciem. Całość jest tak niesymetryczna i pofalowana, że aż się prosiło o wcięcie. Dzięki temu praktycznie wyzerowałem „center cut”.
No i poza tym nic więcej. Materiał trafił się bardzo fajny. Łuk teoretycznie zacząłem rok temu, ale gdzieś zawieruszyłem szczapę. Znalazłem ją w tym roku w spichlerzu pod gruba warstwą kurzu :]

Łuk płaski

Łuk płaski wykonany wiosną 2013r.

Materiał: wiąz
Długość całkowita: 161 cm
Siła naciągu: nieco ponad 20 kg
Waga łuku: 500g
Szerokość ramion przy majdanie: 45 mm
Szerokość ramion przy gryfie: 10 mm
Grubość ramion przy majdanie: 15 mm
Grubość ramion przy gryfie: 6 mm
Ułożenia brak, przy dłuższym odpoczynku utrzymuje niewielki naturalny refleks.

Postanowiłem zrobić na próbę łuk płaski wiązowy wg popularnego przepisu: niezbyt długi + płaskie i szerokie ramiona co w efekcie miało dać szybki sprawny łuk. Wykonany ze szczapy z naturalnym refleksem. Efekt końcowy potwierdził geniusz tego prostego przepisu. Dzięki szerokim ramionom łuk się nie ułożył, a krótkie lekkie ramiona pracują jak powinny, czyli szybko :] Jeśli chodzi o kwestię wizualną. Zależało mi żeby łuk wyglądał staro (dlatego zostawiłem resztki łyka na grzbiecie). Lakierobejca rewelacyjnie załatwiła sprawę. Majdan obszyty czarną skórą. Na końcu dodałem nieco ludyczny akcent (czerwone drewniane koraliki). Ostatecznie prezentuje się staro i swojsko, czyli tak jak chciałem :] Cięciwa dakronowa + futerko.

Pierwszy łuk cisowy

Łuk cisowy wykonany latem 2012 roku. Już teraz wiem że będę go poprawiał. Będzie lepszy i szybszy albo… się złamie :D ( Jak zapowiedziałem tak zrobiłem: http://rzemioslo.bolik.pl/cisowy-longbow-reaktywacja/ )

Pień zdobyty całkowicie legalnie drogą kupna (z wycinki pod osiedle).
Drewno nie jest rewelacyjne- szerokie słoje, liczne przebarwienia. Z pieńka śr. 12cm uzyskałem 4 szczapki. Ta nie wymagała dodatkowego prostowania i kontrast bieli z twardzielą jest znośny więc postanowiłem zacząć od tej.

Długośą od zaczepu do zaczepu: 190cm (trzeba skrócić!)
Długośą naciągu: 28″
Siła naciągu: ok. 25kg
Ułożenie 2,5cm
Grzbiet zabezpieczony skórą (rawhide)
Płytka rogowa w miejscu przyłożenia strzały

Łuk dlatego taki długi i z zabezpieczeniem grzbietu bo doszły mnie słuchy, że jakośą drewna z tej wycinki jest wątpliwa. Chęć posiadania własnoręcznie wykonanego łuku cisowego była zbyt wielka i nie chciałem ryzykować :] Tym razem ważniejszy był byt niż sprawność łuku :D

Newer posts »

© 2024 Tomasz Bolik

Theme by Anders NorenUp ↑